• mała ekonomia

    W UK mają jowy nie od od teraz tylko od 750 lat i nie ma czego zobaczyć, wystarczy się pouczyć. To jest system dla monarchii trochę oświeconej, gdzie wybrańcy mają tylko zatwierdzić albo odrzucić (wtedy się obcina głowy) pomysły władcy. To samo i tu. Kukiz jeszcze nic nie osiągnął a już myśli o obcinaniu głów niepokornym. A ja mam na złote śmieci w koszu i cuda na patyku. No i mój papier jest bardzo cierpliwy.

    Jak państwo się rządzi pod wodzą PiS widać po losach SKOKów. Kolejne miliardy zmarnowane albo rozkradzione. Znowu pieniędzy więcej w Luksembourgu niż w kasie. A durna PO z państwowej kasy wypłaci odszkodowania tym, którzy się chwalili, że nie są tacy głupi i nie będą się składać na idiotów. Gdyby to ode mnie zależało, cała kampania wyborcza kręciła by się wokół złodziei i w SKOKach bo to pokazuje, jaki na prawdę jest PiS. Jeszcze przed wyborami wszyscy odpowiedzialni za te straty mieliby trybunał stanu i zakaz działalności publicznej do końca ich złodziejskiego życia. Wczoraj czy przedwczoraj z radia w samochodzie przemknęła mi informacja, że rząd(?) zamierza przeznaczyć 300 mln zł na budowę jakiegoś tam muzeum. pomyślałem wtedy – za te pieniądze można by wybudować 500 – 1000 mieszkań komunalnych i paru tysiacom ludzi poprawiłoby się warunki życia. A ile kasy wyrzucono w błoto ( tak uważam) na organizację Euro 2012 ? “Do tego trzeba zanurzyć się w morzu politycznych gierek, układzików, poświęcać wolny czas, pieniądze i nerwy.”

    Zapewniam Pana, Panie Kasprowicz, że wszędzie jest podobnie zgodnie z powiedzeniem “all politics is local” – wszystko dzieje się lokalnie. Pakując walizki zamienia Pan “rynnę na deszcz”. Nawet jeżeli wiele elementów nowego miejsca jest “business friendly”, wiele jest “unfriendly”.

    Żeby w nowym miejscu zrobić “małą fortunę” musimy na początek mieć “dużą fortunę”. Zawsze nam wydaje się, że “trawa jest ładniejsza po drugiej stronie płotu”.

    Jeżeli miałbym “radzić”; proszę robić swoje. Są możliwości do robienia fortun nad Wisłą – uczciwie. Wiem, bo wszystkim przy każdej okazji przypominasz, że masz “doktorat z Lema” a teraz jesteś “doktorem nauk politycznych”.

    Czy masz jeszcze inne “doktoraty” ?

    Wpędź mnie w kompleksy Leonidzie i napisz.

    Czy mieszkając w byłych koloniach UK (ponad 30 lat) zawadziłeś o USA? Też kiedyś byli kolonią.

    Czy któryś z tych “doktoratów” został uznany doktoratem w Polsce ?

    Ile fabryk można by pobudować i wyposażyć za 260 mld PLN, które swego czasu wpłunęly do OFE – gdzie one są

    Natomiast w troszkę lepszej demokracji jowy to tylko nowoczesny Liberum Veto bo jeśli wybraniec nienarodu otrzyma mandat (jak mu tam) i reprezentuje naród a nie klikę, która go wybrała (zob. Sto-kłosek), to nigdy nie zgodzi się na kompromis. Już lepiej wyjdzie zrywając sejm niż godząc się na coś innego niż na to, do czego został zobowiązany.

    Dlatego Leo poucz się trochę a potem pisz. Ale na tyle mało, żeby to można było strawić.


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :